Cyfrowy paszport zdrowotny trafi do 15 krajów

12-05-2020 / Rafał Pikuła
Shutterstock

VST Enterprises, firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem, podpisała umowę z cyfrową firmą zdrowotną Circle Pass Enterprises (CPE). Celem uzgodnienia jest stworzenie cyfrowego paszportu zdrowotnego, który ma ułatwić powrót do pracy po pandemii koronawirusa Covid-19.

Obie firmy podjęły współpracę w celu stworzenia „najbezpieczniejszego cyfrowego paszportu zdrowia”, znanego jako Covi-pass, i będą współpracować z rządami i sektorem prywatnym w celu wdrożenia technologii w 15 krajach na całym świecie. Kraje te to Włochy, Portugalia, Francja, Panama, Indie, USA, Kanada, Szwecja, Hiszpania, RPA, Meksyk, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Holandia. Ostateczna liczba paszportów na wynieść ok. 50 milionów. Pierwsze paszporty zostaną wysłane w przyszłym tygodniu.

Covi-pass będzie wskazywał czy dana osoba już test na obecność koronawirusa. Ponadto będzie wskazywał także inne, kluczowe informacje zdrowotne. Jak to wygląda z poziomu użytkownika? Pobiera on aplikację i wprowadza kluczowe informacje, takie jak imię i nazwisko, adres, wiek. Następnie określa poziom weryfikacji swojej tożsamości: za pomocą odcisku palca lub skanu twarzy. Następnie wyniki testu na obecność Covid-19, przeprowadzone wcześniej przez upoważnionego pracownika służby zdrowia, są wprowadzane do Covi-pass. Tym sposobem posiadacz paszportu cyfrowego będzie mógł udowodnić swój stan zdrowia.

Niestety znaczny niedobór zestawów testowych koronawirusa może stanowić wyzwanie. Niemniej jednak firma VST uważa, że ​​technologia może być kluczem do zakończenia blokady.

„Jesteśmy głęboko przekonani, że cyfrowy paszport zdrowotny wraz z zatwierdzonymi przez rząd zestawami testowymi jest kluczem do zniesienia ograniczeń w kontrolowany sposób. Obecna technologia testowana przy użyciu aplikacji Bluetooth i zbliżeniowych jest zasadniczo wadliwa ze względu na problemy prywatności związane ze śledzeniem w czasie rzeczywistym. Dlatego potrzebne było nowe rozwiązanie. Problem z innymi paszportami zdrowotnymi polega obecnie na tym, że wykorzystywana technologia (w większości przypadków kod QR lub kod kreskowy – przyp. red) nie może być obsługiwana poza strefą bezpiecznego dystansowania. Dane i wrażliwe informacje skanowane lub przechowywane w kodzie QR lub kodzie kreskowym mogą zostać zhakowane i są z natury niepewne, co naraża dane osobowe na niebezpieczeństwo” – powiedział Louis-James Davis, CEO VST Enterprises.

Zarówno kody kreskowe, jak i kody QR to stara technologia drugiej generacji. VCode i VPlatform reprezentują następną „trzecią generację” technologii szyfrowania do szyfrowania klasy wojskowej z ponad 2 permutacjami kodu Quintillion . VST Enterpises prowadzi również zaawansowane rozmowy z wyższymi urzędnikami rządowymi Wielkiej Brytanii, NHSX i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych na temat technologii cyberbezpieczeństwa.

Źródło: Verdict