Polski startup stworzył aplikację dla pacjentów cierpiących na chorobę Hashimoto. Czy podbije rynek?

24-07-2020 / Rafał Pikuła

Hashiona to kompleksowa platforma, dzięki której chorzy śledzą swoje objawy oraz ich przyczyny, generują raporty o stanie zdrowia i łączą się ze specjalistami, a także otrzymują dostęp do treści edukacyjnych.

Startup założony przez Polaków tuż przed wybuchem pandemii, zdążył w jej trakcie wygrać siódmą edycję ReaktoraX i dostał się do prestiżowego programu Stanforda. Został także zaproszony do Digital Innovation Health Program w Monachium. To może być droga do podbicia rynku i pomocy dla osób chorujących na tarczycę.

Problemy z tarczycą uznawane są przez WHO za chorobę cywilizacyjną. Dziś już nawet 4 proc. populacji świata cierpi na choroby związane z niedoczynnością tarczycy, w tym chorobę Hashimoto, będącą rodzajem przewlekłego zapalenia tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Według danych Medicover, w Polsce może to być niemal co czwarty Polak (ok 22 proc. społeczeństwa). Skala problemu może być dwa razy większa ponieważ diagnostyka choroby jest trudna, a początkowe objawy dość ogólne, takie jak zmęczenie, senność, obniżenie nastroju. Co bardziej niepokojące, przewiduje się dalszy wzrost liczby dotkniętych tym problemem.

Jak działa aplikacja?

Hashiona działa jak wirtualna klinika. Endokrynologom oferuje platformę do pracy z ich pacjentami, dostarczając oprogramowania do komunikacji wideo i audio. Aplikacja mobilna dla pacjentów pomaga im śledzić symptomy choroby i monitorować zachowania takie jak sen, aktywność fizyczna, dieta czy ilość przyjmowanych płynów.

Aplikacja dostarcza dane z wybranego okresu w formie wygodnego raportu do wglądu dla pacjenta, a dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji może zasugerować optymalizację suplementów czy zmianę codziennych nawyków. Program monitoruje także przyjmowanie hormonów oraz samopoczucie, w tym poziom stresu. W przyszłości aplikacja będzie miała ułożone specjalne programy wspomagające kontrolę parametrów w celu remisji choroby, która nie jest w pełni uleczalna.

Twórcy aplikacji podkreślają, że na rynku brakuje rozwiązań technologicznych dla tej grupy pacjentów. – Mimo, że Hashimoto dotyka tak wiele osób, wciąż brakuje rzetelnej wiedzy i dostępu do ekspertów. Wiem jak bardzo chora osoba potrzebuje wsparcia i konkretnych porad dlatego przede wszystkim stawiamy na budowanie społeczności oraz dostarczanie wartościowych treści edukacyjnych. Planujemy także rozpocząć współpracę z organizacjami non-profit i medycznymi zajmującymi się tą problematyką, aby dotrzeć z pomocą do jak największej liczby chorych – mówi Eva Galant, założycielka Hashiony. Sama również cierpi na chorobę Hashimoto.

– Implementujemy wiedzę pochodzącą z medycznych artykułów i zaleceń, by na jej podstawie móc później dawać użytkownikom wskazówki, które mają zmienić ich nawyki. Jeśli na przykładów 40 tys. osób o podobnym stadium i przebiegu choroby czuje się lepiej jeśli nie spożywa glutenu, zasugerujemy artykuł omawiający tę zależność. Nasz silnik będzie agregować duże ilości danych, porównywać je, a następnie wyłapywać zależności i funkcjonujące schematy. Z naszych badań wynika, że dziś chorzy szukają wiedzy na forach i w grupach na portalach społecznościowych. Nasz system oparty o sztuczną inteligencję będzie dostarczał taką pomoc – zdradza Konrad Koniarski, współzałożyciel Hashiony i projektant aplikacji.

Szansa na globalne wdrożenie

Sukces aplikacji wierzą inwestorzy. Diana Koziarska z funduszu inwestycyjnego SMOK Venture oraz ReaktorX, programu dla ekspertów branżowych, którzy pod okiem doświadczonych przedsiębiorców tworzą swój pierwszy biznes. Zespół Hashiony łączy z sukcesem dwie ważne kwestie: obiecujący biznesowo produkt mający globalny potencjał oraz działanie na rzecz poprawy codziennego życia osób dotkniętych Hashimoto, stawiących poważny odsetek społeczeństwa na całym świecie.  

Dzięki udziałowi w ReaktorzeX, Hoshiona zyskała jako mentora doświadczonego przedsiębiorcę Uldisa Leitertsa – mieszkajacego w Dolinie Krzemowej twórcę Inforgram.com i Anioła Biznesu. „Hashiona jest na dobrej drodze, aby poprawić codzienne życie setek milionów ludzi. To projekt z ogromnym potencjałem i jedna z tych firm medycznych przyszłości, które warto obserwować” – podkreślił. Prace nad aplikacją wspiera także Anne Łabno z departamentu zdrowia w Boston Consulting Group Chicago.

Prowizja za łączenie pacjentów z lekarzami, pakiety holistyczne dla osób nowo zdiagnozowanych uwzględniająca ich indywidualne potrzeby (ułożenie diety, konsultacje ze specjalistami itp.) i sprzedaż produktów afiliacyjnych (np. suplementy diety czy zestawy do pobierania krwi w domu), to plan na komercjalizację aplikacji, która jest w tej chwili w fazie rozwoju.

Oprócz wygranej w ReaktorzeX, Hashiona zakwalifikowała się także do globalnego programu innowacyjnego Uniwersytetu Stanforda „Rebuild”, mającego na celu wypracowanie rozwiązań dla wyzwań czekających świat po pandemii COVID-19, a ostatnio do H + Digital Innovation Health Program w Monachium – międzynarodowego programu innowacji koncentrujących się na cyfrowych rozwiązaniach zdrowotnych.