Robot do pobierania wymazów ma chronić lekarzy przed COVID-19

Dr Jerry Chan jako pierwszy poddał się zabiegowi, który przeprowadził zbudowany przez niego robot / Brain Navi Biotechnology

Autonomiczny robot opracowany przez tajwańską firmę Brain Navi Biotechnology potrafi w bezpieczny sposób pobierać próbki z nosa i przekazywać je do analizy. To najnowszy sposób na minimalizowanie zagrożenia zakażenia personelu szpitalnego koronawirusem.

Maszyna Nasal Swab Robot jest w stanie samodzielnie podjechać do pacjenta, zidentyfikować twarz, nos i otwór nosowy, a następnie delikatnie wprowadzić do jego wnętrza wymazówkę. Po kilkunastu sekundach próbka jest w odpowiedni sposób izolowana od otoczenia i przekazywana do badania. Wszystko odbywa się oczywiście pod nadzorem człowieka, jednak pielęgniarka lub lekarz są chronieni przed potencjalnym zakażeniem przezroczystą barierą. Personel medyczny i osoby z podejrzeniem zakażenia znajdują się w dwóch odizolowanych od siebie strefach.

Cała procedura opiera się na trójwymiarowym skanie twarzy przeprowadzanym w trakcie badania. Sam robot do wymazów to zmodyfikowana wersja maszyny do przygotowania zabiegów neurochirurgicznych o nazwie NaoTrac. Jak twierdzi firma, NaoTrac przeprowadził już 15 zabiegów w ramach testów w centrum medycznym Hualien Tzu-Chi.

Wykorzystanie Nasal Swab Robot nie ogranicza się do wykonywania testów pacjentów z podejrzeniem zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Urządzenie może być również przydatne przy diagnozowaniu wszystkich zakażeń wirusami SARS i MERS, a także grypy oraz w przypadkach podejrzenia krztuśca i błonicy.

Według Brain Navi Biotechnology cała procedura pobierania próbek zajmuje ok. 5 minut, czyli trwa czterokrotnie krócej, niż robienie wymazu przez człowieka, wliczając to przygotowanie się do zabiegu. Standardowy ubiór ochronny osoby pobierającej próbki w przypadku podejrzenia COVID-19 składa się z 12 części, a założenie ich zajmuje co najmniej 15 minut – przekonuje firma. Robot wykonuje też wszystkie wymazy w optymalny sposób – przytrzymując wymazówkę w nosie przez 10 sekund i odpowiednio ją obracając, co zmniejsza ryzyko fałszywego wyniku badania. Wszystko to prowadzi nie tylko do lepszego zabezpieczenia personelu medycznego, ale również do zmniejszenia kosztów funkcjonowania szpitala – argumentuje Brain Navi Biotechnology.

Urządzenie zostało zaprezentowane podczas wystawy Bio Asia Taiwan 2020 pod koniec lipca. Zabiegowi pobrania wymazu poddał się sam szef Brain Navi Biotechnology dr Jerry Chen.

 – 17 lat temu, podczas epidemii SARS wiele się nauczyliśmy. Epidemia pozostawiła jednak we mnie głębokie rany: ratując życie innych, mój dobry przyjaciel oddał własne – mówi dr Chen. – Dlatego postanowiłem skonstruować robota, który pomoże nam w opiece nad innymi. I jako pierwszy przetestowałem jego działanie.

Pierwsze testy robota wykonano z udziałem jego konstruktora

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 sprawiła, że gwałtownie wzrosło zainteresowanie automatyzacją prostszych zadań wykonywanych przez personel medyczny. Najczęściej są to autonomiczne roboty do dezynfekcji powierzchni roboczych i pomieszczeń, a także wspomagające lekarzy i pielęgniarki w codziennych czynnościach opiekuńczych. Maszyny mogą podawać leki, mierzyć temperaturę, czy zapewnić kontakt przez wideokomunikator z lekarzem, oferując jednocześnie pełne zabezpieczenie przed chorobami zakaźnymi.

Piotr Kościelniak
Dziennikarz specjalizujący się w popularyzacji medycyny i nowych technologii, konsultant ds. wydawniczych

Piotr Kościelniak kierował grupą magazynów popularnonaukowych Focus w wydawnictwie Burda Media Polska, gdzie uruchomił nowe tytuły zajmujące się m.in. medycyną, nowymi technologiami, psychologią i historią. Wcześniej kierował działem Nauki w dzienniku „Rzeczpospolita”, w ramach którego tworzył m.in. Rzecz o Zdrowiu, Styl Życia, a także Ranking Szpitali. Laureat nagród dla popularyzatorów nauki i problematyki medycznej.