Roboty mogą pomóc dzieciom z autyzmem

Roboty Movia są wykorzystywane w terapii dzieci z zaburzeniami autystycznymi / mat. pras.

Asystowanie terapeutom i rodzicom oraz śledzenie zachowania dzieci z zaburzeniami rozwojowymi to nowe pomysły na wykorzystanie robotów firmy Movia. Automaty mają pomagać ludziom w nabywaniu umiejętności budowania relacji interpersonalnych oraz monitorować ich naukę.

Specjalnie zaprogramowane roboty mogą służyć dzieciom jako pomoc edukacyjna w nauce czytania, matematyki czy umiejętności utrzymywania koncentracji oraz słuchania ze zrozumieniem. Mogą również funkcjonować jako pomoc terapeutyczna w przypadku zaburzeń autystycznych – przy nauce zachowań społecznych.

Maszyny nie oceniają

Firma Movia wprowadziła właśnie na rynek rozwiązania TheraPal Home i TheraPal Clinical Assist, a także TheraPal Progress Tracker służący do monitorowania postępów terapii. Produkty te zostały zarejestrowane przez amerykańską FDA 9 października 2021 roku.

– Chcemy pokazać w jaki sposób roboty mogą poprawić jakość życia osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu oraz z innymi zaburzeniami rozwojowymi. Wprowadzenie linii TheraPal i uzyskania certyfikatu FDA to pierwszy krok na tej drodze – mówi szef firmy Movia, Jean-Pierre Bolat.

– Dzięki temu, że dzieci z autyzmem bawią się z robotami, rośnie ich chęć do interakcji. Roboty wydają się im bardziej przyjazne i mniej oceniające, niż ludzie, a zatem są bezpieczniejsze. Dzieci chętniej uczą się i poznają otoczenia, budują też pewność siebie. To sprawia, że czują, iż maja pełną kontrolę, co przekłada się na ich zadowolenie z codziennego życia – dodaje Timothy Gifford, założyciel firmy.

Jak twierdzą przedstawiciele Movii, oprogramowanie robotów wykorzystuje rozwiązania znane ze stosowanej analizy behawioralnej (ABA), często stosowanej w terapii osób z autyzmem. Roboty mogą również wprowadzić elementy gamifikacji w celu zwiększenia motywacji dzieci do korzystania z nowych narzędzi. Roboty, w zależności od wersji, kosztują od ok. 2500 dolarów do nawet 5500 dolarów.

Autyzm na celowniku

Szacunkowa częstość występowania autyzmu (niekiedy przyjmuje się szerszą definicję zaburzeń spektrum autystycznego) zależy od przyjmowanych kryteriów oraz regionu geograficznego. Dane Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health wskazują, że w USA częstość występowania zaburzeń spektrum autyzmu wzrosła aż trzykrotnie 0 z 0,67 do 1,85 proc. od 2000 roku. Według CDC, w USA zaburzenia te występują o ok. 67 na 10 000 dzieci. Badania wykorzystujące kryteria ICD-10 oceniły częstość autyzmu dziecięcego w Polsce na 5,2–8,6 na 10 000. Dane CDC z USA mówią również o 17 proc. dzieci w grupie wiekowej 3 do 17 lat, u których stwierdzono jakąś formę zaburzeń rozwojowych (autyzm, ADHD, problemy edukacyjne lub upośledzenie umysłowe).

To sprawia, że wśród projektantów cyfrowych rozwiązań dla zdrowia temat autyzmu oraz zaburzeń rozwojowych cieszy się sporym zainteresowaniem. W 2021 roku firma Cognoa uzyskała akceptację FDA De Novo dla oprogramowania diagnostycznego Canvas Dx. Firmy Springtide, Magellan Health oraz Elemy (Sprout) uzyskały natomiast po kilkanaście milionów dolarów finansowania każda na swoje cyfrowe rozwiązania służące terapii autyzmu oraz wspierające opiekunów takich osób.

Polskie rozwiązania

Również w Polsce powstają nowoczesne rozwiązania technologiczne mające pomóc osobom z zaburzeniami autystycznymi, pozwalając na szybsza diagnostykę i skuteczniejszą terapię. Naukowcy z Krakowa stworzyli m.in. inteligentne narzędzie, które pomaga wykryć zaburzenia autystyczne u dzieci. Korzystają z niego ośrodki w Szwecji i Wielkiej Brytanii. Startup Harimata do diagnostyki (wyniki można uzyskać już po zaledwie 15 minutach obserwacji) wykorzystuje tablety oraz analizę szybkości i płynności poruszania ręką. Skuteczność algorytmu wykorzystywanego przez Harimatę wynosiła od 85 do 90 proc.

W Polsce powstały też aplikacje mobilne pomagające dzieciom z autyzmem rozwijać różne umiejętności. Projekt „Przyjazne aplikacje” to gry i inne programy edukacyjne umożliwiające wsparcie nauki w środowisku elektronicznym. Pomysł realizowany jest od 2014 roku przez naukowców z Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej wraz z Fundacją Instytut Wspomagania Rozwoju Dziecka. Powstało sześć aplikacji wspomagających rozwój umiejętności grafomotorycznych dziecka, rozumienie mowy oraz inteligencję emocjonalną, a także oprogramowanie umożliwiające terapeutom i nauczycielom tworzenie indywidualnych ścieżek edukacyjnych. Aplikacje te są dostępne w sklepie Google Play.

Piotr Kościelniak
Dziennikarz specjalizujący się w popularyzacji medycyny i nowych technologii, konsultant ds. wydawniczych

Piotr Kościelniak kierował grupą magazynów popularnonaukowych Focus w wydawnictwie Burda Media Polska, gdzie uruchomił nowe tytuły zajmujące się m.in. medycyną, nowymi technologiami, psychologią i historią. Wcześniej kierował działem Nauki w dzienniku „Rzeczpospolita”, w ramach którego tworzył m.in. Rzecz o Zdrowiu, Styl Życia, a także Ranking Szpitali. Laureat nagród dla popularyzatorów nauki i problematyki medycznej.