Gra warta świeczki. Potraktuj leczenie jak roz(g)rywkę

07-05-2020 / Rafał Pikuła
grywalizacjaShutterstock

Warto potraktować ochronę zdrowia jak zabawę, a nie konieczność. Transformacja cyfrowa medycyny to idealny moment, by wdrożyć ideę grywalizacji do ochrony zdrowia.

Jeśli nie jesteś lekarzem, to zapewne twoje pierwsze skojarzenie z leczeniem ogniskują się wokół strachu, bólu i znoju. Troska i zapobieganie chorobom zaś z wyrzeczeniami i trudem. Tak, ochrona zdrowia nie ma dobrej narracji. Szczęśliwie dziś nawet najbardziej nużące, trudne zajęcia można oswoić dzięki technologii.

Idea grywalizacji zmienia kolejne branże i sfery działalności człowieka. Idea grywalizacji sprawiła m.in., że tak prosta aplikacja, jak Tinder podbiła świat i zmiotła konkurencyjne rozwiązania z rynku.

Według S. Deterdinga – autora książki „From Game Design Elements to Gamefulness: Defining Gamification” – grywalizacja to modelowanie zachowań osób lub grup za pomocą mechanizmów znanych z gier. Dobra gra wciąga i zachęca do interakcji i zaangażowania. Sposobem na zaangażowanie gracza jest stworzenie interesującej fabuły i mechaniki rozgrywki. W ten sposób gra modeluje naszą psychikę i ambicje. Przez to wpływa w konsekwencji na zachowania i sposób myślenia. Ostatecznie bowiem mechanizm gratyfikacji – zbierania punktów za wykonane za zadania – to najlepszy sposób na dostarczanie pozytywnych wzmocnień, a te są podstawą tworzenia nowych nawyków.

Gry dla zdrowia cechuje także spory potencjał edukacyjny. Rozwiązania tego typu mogą w znaczący sposób ułatwiać zdobywanie wiedzy na temat zdrowia i choroby oraz związanych z tym umiejętności i kompetencji społecznych

Profilaktyka

Ideę grywalizacji można wykorzystać w budowaniu właściwych postaw. Weźmy na przykład palenie tytoniu. Ten nałóg nie sprzyja zdrowiu, ale bardzo trudno z niego zrezygnować.

Według badań Doroty Mierzejewskiej-Floreani, terapeutki antynikotynowej, na 100 osób próbujących rzucić palenie 96 się nie udaje – w ciągu roku wracają do papierosów. Skąd taka niska skuteczność? Sama silna wola nie wystarczy. Potrzebna jest motywacja, a taką może być właśnie wspomniany mechanizm grywalizacji.

Gra w rzucenie palenia powinna być oparta na technologii. Zakładanie się z samym sobą – gry w stylu: za każdy dzień bez papierosa wrzucam 2 zł do skarbonki, nie działają nawet jeśli skupiamy się na nagrodzie, czyli rzeczy, którą kupimy za uzbieraną kasę – nie ma sensu. Lepiej sprawdzi się technologia. Pozwala ona bowiem na oddziaływanie na większość zmysłów poprzez wiele bodźców.

Takimi rozwiązaniami mogą być popularne aplikacje oparte na grywalizacji takie jak Smokestop, Flamy czy QuickNow. Takie aplikacje pozwalają wyznaczać cele, pokazują postęp, a także – co kluczowe – przypominają (bodziec wspomagający) o wyzwaniu. Gry (aplikacje) kształtują postawę poprzez wspieranie systematyczności.

Zdrowie jak zabawa?

– Jaki jest największy problem w leczeniu i profilaktyce? Systematyczność. Co z tego, że lekarz zapisze nam tabletki i codzienny ruch, kiedy o pastylkach zapominamy a zamiast spaceru wolimy siedzenie przed telewizorem. Żadne przestrogi i prośby nie pomogę, potrzeba tutaj mocniejszych bodźców. Potrzeba potraktować troskę o zdrowie jak o grę. System gratyfikacji sprawia, że chcesz uzyskać wysoki wynik, sprawdzić się, postrzegasz troskę o zdrowie jak grę, czytaj zabawę. I o to właśnie chodzi  – wyjaśnia Wojciech Ozimek, prezes firmy One2tribe, która zajmuje się wdrażaniem zmian w organizacjach w oparciu o nagradzany system platformy motywacyjnej Tribeware, wcześniej działający w świecie gier społecznościowych.

Wojciech Ozimek jest twórcą platformy Tribeware, która w oparciu sztuczną inteligencję pozwala na kształtowanie prozdrowotnych zachowań. Wykorzystanie zaawansowanej analizy danych pozwala na stworzenie w zindywidualizowanego systemu pracy dla klienta (pacjenta). Technologia umożliwia także wysoką personalizację terapii, a to jeden z mechanizmów motywacyjnych. Spersonalizowany przekaz działa pobudzająco i wciąga (jak dobrze rozpisana gra).

Ciekawym rozwiązaniem w zakresie profilaktyki jest aplikacja Fitocracy, której celem jest modelowanie zwyczajów żywieniowych: narzędzie pozwala na dostosowanie diety i ćwiczeń. Aplikacja umożliwia publikowanie pochwał, motywacji, czy porad od innych użytkowników – to oryginalny sposób wspierania się.  

Leczenie

Wykorzystanie grywalizacji w leczeniu może mieć przełomowe znaczenie. O ile profilaktyka raczej nie wiąże się z dolegliwościami, to leczenie często bywa bolesne i uciążliwe. Nierzadko te niedogodności sprawiają, że pacjenci odmawiają współpracy, a brak zaangażowania z ich strony może oznaczać fiasko całego procesu leczenia.

W książce „Superbetter. The Power of Living Gamefully” Jane McGonigal, projektantka gier, wyjaśnia, że siłą gier jest zwiększanie naszej odporności na przeciwności losu, wydobywanie z nas ekscytacji prowadzącej do większego zaangażowania i opieranie naszego działania na dążeniu do zdobycia nagrody. W książce opisuje własne doświadczenia rehabilitacyjne i mówi wprost: gdyby nie oparcie procesu zdrowotnego o grę, z pewnością by się nie udało wrócić do pełni sił.  

Zdaniem McGonigal gry uczą patrzenia na dany proces przez pryzmat nagrody, przez co skupiamy się na efekcie niekoniecznie na samym procesie, który jest jakby z boku całości. Cel, jakim jest wyzdrowienie schodzi na dalszy plan, wobec „głównego” zadania: zwycięstwa w grze! Dodatkowo gry oddziaływujące emocje sprawiają, że jesteśmy w stanie dać z siebie więcej.

Emocje ponad wszystko

– Grywalizacja jest skuteczna, kiedy gra angażuje nas emocjonalnie. Tylko najlepsze gry sprawiają, że poświęcimy im czas i zaangażowanie. Podstawową cechą każdej gry jest to, że angażujemy się w nią dobrowolnie i gramy wtedy, kiedy uważamy, że sprawia nam to przyjemność i możemy sobie na to pozwolić – komentuje Paweł Tkaczyk, autor książek „Zakamarki marki” i „Grywalizacja”.

W sposób angażujący działa aplikacja AsthmaHero, stworzona dla pacjentów chorych na astmę. Dzięki wykorzystaniu różnych czujników pozwala śledzić, przypominać i nagradzać zaangażowanie pacjenta w przeciwdziałanie chorobie. Inna aplikacja – Handcopter Game – pomaga w początkowych etapach rehabilitacji rąk pacjentów, którzy przeszli udar. Gra pomaga m.in. odzyskiwać (w różnym stopniu) zdolność do poruszania palcami oraz zginania nadgarstka.

Aplikacja Kids Pain Squad, którą stworzono dla dzieci chorych na raka miała jeden cel: oswoić dzieci z bólem i przekonać do prowadzenia raportów bólowych. Standardowe metody nie działały – pocieszanie nie wystarczy. W grze dzieci uczestniczyły w misji tropienia bólu, zaś ważnym elementem aplikacji były filmy z prawdziwymi policjantami, którzy tłumaczyli dzieciom, jak ważna jest ich misja. Aplikacja okazała się sukcesem: odsetek raportów zwiększył się  z 15 do 90 proc.

Szkolenie personelu

Mniej znane, ale coraz popularniejsze w środowisku lekarskim są gry dla personelu medycznego. Są to gry, których celem jest ćwiczenie medyków i zdobywanie wiedzy. Wśród tego typu gier można wskazać takie gry jak 3D VOR (Virtual Operating Room), której celem tej gry jest odkrywanie przyczyn występujących w salach operacyjnych niepowodzeń mających związek z niewłaściwą komunikacją pomiędzy chirurgami, pielęgniarkami, anestezjologami oraz pacjentami.  Trening umożliwia także gra Combat Medic. W przypadku tej gry personel medyczny ćwiczy się w zarządzaniu sytuacjami krytycznymi, znanymi z pola bitwy (np.: ciężkimi krwotokami).

Charakterystyczną cechą gier dla medyków są próby odtworzenia warunków i sytuacji zbliżonych do tych, w których na co dzień pracuje kadra medyczna. W ten sposób rozwijanie specjalistycznych umiejętności może odbywać się bez udziału pacjenta i ryzyka, jakie z tym udziałem mogłoby się wiązać.

Trendy

Rozwiązania oparte o mechanizmy gier zmieniają służbę zdrowia, ale także marketing, komunikację, branżę szkoleniową itd. Chociaż sama grywalizacja nie jest niczym nowym. Pewne elementy idei grywalizacji były wykorzystywane od zarania dziejów. Jednak holistyczne podejście do tego tematu jest wynikiem technologicznej rewolucji. Oczywiście, że gry towarzyszą nam od kilku tysięcy lat. Jednak dopiero cyfrowa transformacją i związane z nią umasowienie gier video działających na wiele zmysłów pozwala stworzyć skuteczne mechanizmy oparte na grywalizacji.

Tworząc aplikację / rozwiązanie oparte na grywalizacji warto pamiętać o gameflow, czyli dostosowaniu poziomu i mechaniki gry do odbiorców. Gra powinna angażować, ale nie powinna nudzić ani zniechęcać trudnością. Dobrze zdefiniowane potrzeby, cele i możliwości pozwalają stworzyć rozwiązanie skrojone na miarę. Wysoka analityka danych pozwala na mierzenie tych składników i tworzenie odpowiednich produktów.

Nowa medycyna

System opieki medycznej jest dziś często liniowy. Dominuje prosta wykładnia: pytanie (choroba) – odpowiedź (terapia). Należy to zmienić, poprzez bardziej elastyczne rozwiązania wspierane nowymi technologiami, w tym sztuczną inteligencją i nauczaniem maszynowym.

Rozwiązania technologiczne oparte na grywalizacją mają szanse zrewolucjonizować system opieki zdrowotnej, od profilaktyki, poprzez leczenie aż po opiekę paliatywną. Wdrożenie idei grywalizacji może ściśle wiązać się transformacją cyfrową świata medycznego. W dobie przyśpieszonego rozwoju cyfrowego, szczególnie gdy obecna pandemia zmusiła nas do przedefiniowania pojęć online i offline, zaś rozwój gier/narzędzi gamifikacyjnych może być jeszcze bardziej dynamiczny.

Ostatecznie to startupy i technologiczne firmy mogą budować służbę zdrowia jutra. Nie chodzi tutaj o żaden futurystyczne wizje z humanoidalnymi robotami na sali operacyjnej. Kluczem jest podejście do ochrony pacjenta jak do obsługi klienta. Mowa tutaj o wykorzystaniu technologii i pomysłów, które biznes wytworzył przez ostatnie dekady do zwiększania konsumpcji. Dziś te mechanizmy można wykorzystać do zwiększania skuteczności profilaktyki i leczenia. Mechanizmy grywalizacji, które przyswoił marketing, by nas zachęcić do konsumpcji, mogą być wykorzystane do zwiększenia troski o zdrowie.