Fiński sposób na pandemię

02-12-2020
Nowe technologie usprawniające odpowiedź ochrony zdrowia na pandemię COVID-19 były jednym z najważniejszych tematów Forum e-Zdrowia 2020 / Rawpixel

Cyfrowe rozwiązania znakomicie sprawdziły się w kryzysowym zarządzaniu opieką zdrowotną podczas pandemii COVID-19 – wskazywali przedstawiciele firm z Finlandii podczas Forum e-Zdrowia 2020. Prezentowali oni zarówno urządzenia diagnostyczne komunikujące się z chmurą IT, jak i systemy sztucznej inteligencji wspierające decyzje dostawców usług zdrowotnych i ubezpieczycieli.

Finlandia jest jednym z europejskich liderów w dziedzinie cyfryzacji. Według raportów Unii Europejskiej wysoko lokuje się też w kategorii umiejętności posługiwania się technologiami cyfrowymi przez obywateli. Powszechne są również publiczne usługi cyfrowe oraz mobilny dostęp do internetu o wysokiej przepustowości.

W takim otoczeniu wyrastają start-upy oferujące rozwiązania cyfrowe dla rynku usług zdrowotnych. Podczas Forum e-Zdrowia 2020 zaprezentowano trzy takie firmy, oferujące innowacyjne systemy wspierające zdalną diagnozę i analizę danych medycznych szczególnie istotne podczas pandemii wywołanej przez koronawirusy.

Zdalne monitorowanie układu oddechowego

– Nasza technologia może zrewolucjonizować dostępne dziś metody opieki nad pacjentami z chorobami układu oddechowego, takie jak bezdech senny, astmę, zespół ostrej niewydolności oddechowej (ARDS) wywołany m.in. przez COVID-19, czy przewlekła obturacyjna choroba płuc – mówił Toni Leinonen, szef firmy Nukute. Jego zdaniem chroniczne zaburzenia funkcjonowania układu oddechowego dotykają ponad 3,5 miliarda ludzi na świecie. Nawet w krajach zamożnych i z rozbudowanym systemem ochrony zdrowia, są oni pozbawieni możliwości odpowiedniego monitorowania i leczenia. Ich sytuacja jeszcze się pogorszyła wraz z przestawieniem funkcjonowania systemów ochrony zdrowia na walkę z COVID-19

Rozwiązaniem wg. Nukute jest system inteligentnego monitorowania oddechu – rodzaj kołnierza wyposażonego w mikrofony, akcelerometr (do badania pozycji ciała) i pulsoksymetr. Podstawowe informacje o oddechu (kaszlu) są zbierane przez zestaw czułych mikrofonów umieszczonych w opasce na szyję (Nukute nazywa ten zestaw czujników Collare). Zrejestrowane przez opaskę dane są wysyłane bezprzewodowo do centrum analitycznego, gdzie specjalnie wytrenowane algorytmy zajmują się wyszukiwaniem niepokojących sygnałów. Urządzenie może również zdalnie zaalarmować lekarza lub pielęgniarkę.

Według Toniego Leinonena, system nie wymaga żadnego szkolenia pacjenta i jest na tyle wygodny, że można w nim spać. Może też być używany w klinikach i warunkach domowych, również z maską CPAP. Na razie zestaw uzyskał rejestrację we wskazaniu przeciw bezdechowi sennemu, firma chciałaby jednak wykorzystywać te czujniki również do diagnozowania i monitorowania POChP, astmy, przewlekłego kaszlu, astmy, zwłóknienia płuc oraz nowotworów płuc.

W sytuacji pandemii, zdalne monitorowanie takich pacjentów oznacza odciążenie szpitali, zwalnianie łóżek dla pacjentów z COVID-19, a także mniejsze zapotrzebowanie na respiratory tak potrzebne w walce z koronawirusem. Szacunkowy koszt monitorowania pacjenta z problemami ze strony układu oddechowego przy użyciu zestawu Nukute to 30 euro dziennie, a więc wielokrotnie mniej niż pobyt w szpitalu.

Badanie pracy mózgu

Dr Jukka Kortelainen, współzałożyciel firmy Cerenion, prezentował natomiast nowy system monitorowania pracy mózgu pacjentów w warunkach szpitalnych. Platforma C-Trend została udostępniony jesienią tego roku i w założeniu ma oferować lekarzom możliwość błyskawicznej oceny funkcjonowania mózgu pacjenta na oddziałach intensywnej opieki medycznej.

Według przedstawicieli Cerenion, o ile specjaliści mają łatwy sposób pomiaru parametrów pracy oraz oceny wydolności układów oddechowego i krążenia, o tyle na oddziałach intensywnej opieki medycznej z reguły nie używa się urządzeń analizujących pracę mózgu. Wynika to z faktu, że interpretacja wyników elektroencefalografii (EEG) jest znacznie trudniejsza, niż np. pracy serca czy płuc.

Odpowiedzią ma być opracowana przez Cerenion platforma analityczna C-Trend, działająca dzięki połączeniu standardowych pomiarów EEG z zaawansowanymi algorytmami uczenia maszynowego i sztuczną inteligencją. W rezultacie lekarze otrzymują prosty indeks, który mierzy stan i funkcję mózgu w skali od 0 do 100.

„Na odczycie EEG widoczne jest m.in. to, czy pacjent doznał jakiegokolwiek upośledzenia pracy mózgu w efekcie niedotlenienia. Z myślą o tym, opracowaliśmy automatyczny system analityczny, który opisuje stan mózgu przy użyciu jednej tylko liczby” – tłumaczy dr Jukka Kortelainen. „Zamieniamy trudny w interpretacji zapis EEG na jeden prosty parametr, który łatwo zrozumieć nawet osobie, która nie jest przeszkolona w analizie EEG”.

Według dr Kortelainena, C-Trend może znaleźć zastosowanie nie tylko na oddziałach intensywnej opieki medycznej, ale również w salach pooperacyjnych – do analizowania np. stanu pacjentów po operacjach kardiologicznych, jak również w karetkach, gdzie zespół ratowników może błyskawicznie ocenić stan człowieka po udarze.

Cerenion to młoda firma założona przez pracowników Uniwersytetu w Oulu i zatrudniająca obecnie osiem osób w dwóch biurach. Nie zamierza ona samodzielnie produkować urządzeń wykorzystujących algorytmy analizy EEG. Licencjonuje je jednak firmom specjalizującym się w takim sprzęcie. Jedną z pierwszych jest Bittium – fińska firma również mająca swoje biura w Oulu. Oprogramowanie C-Trend trafi do nowej linii urządzeń Bittium Brain Status.

Opieka oparta na danych

Sztuczną inteligencję i analizę danych medycznych z wielu źródeł wykorzystuje natomiast rozwiązanie oferowane przez Etsimo. Korzystając z informacji demograficznych, pobieranych z serwerów administracji publicznej, danych płynących od ubezpieczycieli i szpitali, zbieranych przez mobilne urządzenia monitorujące zdrowie, system ten może doradzić pacjentowi skierowanie się na badania lub podjęcie interwencji medycznej. Platforma Etsimo może również brać pod uwagę takie czynniki jak styl życia i obciążenia genetyczne tam, gdzie takie dane są dostępne.

– Transformacja systemów ochrony zdrowia w kierunku mobilności napędzana jest przez trzy technologie: sztuczną inteligencję, tanie narzędzia diagnostyczne oraz urządzenia do ciągłego monitorowania stanu zdrowia – mówił podczas Forum e-Zdrowia 2020 Patrick Francke, wiceprezes ds. rozwoju w Etsimo.  Podkreślał również, że dane analizowane przez Etsimo Diagnosis Engine (EDE) są chronione rygorystycznymi przepisami RODO. Co więcej, każdy użytkownik może sam zadecydować w jakim stopniu i do jakich usług dane te zostaną wykorzystane.

System Etsimo został w maju 2020 roku wdrożony w brazylijskim stanie Minas Gerais (zamieszkuje go ok. 20 mln osób). Zapewnia on szybki i wspomagany maszynowo triaż pacjentów z podejrzeniem COVID-19, a także zautomatyzowane porady.