Cyfrowe zdrowie: lekcje z 2020 roku, nadzieje na 2021 rok

04-01-2021

Ostatnich 12 miesięcy upłynęło pod znakiem walki z pandemią, jednak w nowy rok wchodzimy ze sporą dawką uzasadnionego optymizmu – uważa ekspert w dziedzinie cyfrowej transformacji zdrowia dr Charles Alessi, dyrektor ds. klinicznych organizacji HIMSS.

Wirus powodujący COVID-19 to doskonały produkt tych czasów – jego charakterystyka (objawy, zakaźność) okazały się idealnie dopasowane do zglobalizowanego i połączonego świata XXI wieku. Pokazał on również niezdolność systemów opieki zdrowia do zapanowania nad pandemią tego typu – twierdzi dr Alessi. Dlatego 2020 rok (a właściwie okres od grudnia 2019 roku) zostanie zapamiętany jako okres rozpadu i zmiany o skali niewyobrażalnej jeszcze kilkanaście miesięcy temu.

Czego się nauczyliśmy w 2020 roku i jak będzie wyglądał ten nowy, lepszy – pyta dr Charles Alessi z HIMSS. Wiele z jego obserwacji, choć opierają się one na doświadczeniach z najzamożniejszych i najlepiej funkcjonujących w obszarze zdrowia krajów Europy, może okazać się istotnych również z naszego, polskiego, punktu widzenia.

Leczenie chorób niezakaźnych zostało opóźnione lub zahamowane z powodu zagrożenia zakażeniem koronawirusem. Wszystkie siły zostały skierowane do walki z pandemią, co stworzyło sytuację, w której nawet najlepiej zorganizowane systemy ochrony zdrowia nie były w stanie zapewnić opieki lekarskiej i pielęgniarskiej osobom cierpiącym na inne niż COVID-19 schorzenia. Gwałtowny wzrost liczby zgonów podczas pierwszej fali pandemii nie powinien być dla nikogo niespodzianką – podkreśla dr Alessi. Liczba udarów mózgu, ataków serca, czy innych gwałtownych zdarzeń medycznych wynikających z chorób niezakaźnych wcale nie zmalała. Dlatego, zdaniem dr Charlesa Alessiego, pierwszą lekcją winien być postulat zapewnienie skutecznej opieki zarówno pacjentom z COVID-19, jak i z innymi chorobami.

Ochrona i bezpieczeństwo zawsze były dla nas priorytetem, ale w kontekście pacjenta, a nie samych lekarzy – zauważa dr Alessi. COVID-19 pokazał nam, że profesjonaliści medyczni również padają ofiarą chorób zakaźnych. Miało to szczególne znaczenie w sytuacji niedoboru personelu medycznego oraz ograniczenia dostępności środków ochrony osobistej. To zaś spowodowało eksplozję zainteresowania cyfrowymi metodami oferowania usług opieki zdrowotnej, przede wszystkim telemedycyny.

Decyzje oparte na danych okazały się znacznie trafniejsze niż te, podejmowane bez takiej analizy. Mieliśmy do czynienia ze wzrostem znaczenia wszystkich elementów niezbędnych do cyfrowej transformacji zdrowia – od interoperacyjności po podkreślanie roli narzędzi analitycznych. Dane o rozwoju pandemii zaczęły być dostarczane w czasie rzeczywistym i stały się dokładniejsze, co pozwoliło m.in. na wprowadzanie lokalnych ograniczeń i uniknięcie poważnych negatywnych skutków ekonomicznych na poziomie całych państw.

Kadra profesjonalistów okazała się zbyt nieliczna, dotknięta wypaleniem zawodowym i wiekiem. Pandemia nałożyła na lekarzy dodatkowe obowiązki, co uwidoczniło jak bardzo zaniedbaliśmy nasze najważniejsze zasoby, czyli ludzi – podkreśla dyrektor ds. klinicznych HIMSS.

Zmieniło się podejście do ryzyka w odniesieniu do zmian związanych z cyfrową transformacją. COVID-19 sprawił, że zmiany w tej dziedzinie stały się nie do uniknięcia, a zatem „ryzyko” wprowadzania nowych rozwiązań przestało być czynnikiem hamującym. Niekiedy jednak tempo wprowadzania zmian było zbyt duże, a konieczne modyfikacje w zarządzaniu i cyberbezpieczeństwie nie nadążały za potrzebami – przyznaje dr Alessi. Niemniej, pod wieloma względami bariery te zostały pokonane i obecnie żyjemy w świecie, w którym od dawna obiecywane innowacje cyfrowe wreszcie stały się rzeczywistością – konkluduje ekspert.

Musimy odzyskać zaufanie obywateli naruszone wprowadzaniem aplikacji do monitorowania zakażeń i śledzenia kontaktów. W wielu krajach – przypomina dr Alessi – wiązało się to ze zdarzeniami naruszającymi zaufanie obywateli do państwa.

Skąd zatem czerpać nadzieję na 2021 rok? Niektóre z tych lekcji okazały się przecież bardzo bolesne, inne były całkiem niespodziewane. Niosą one jednak ze sobą sporą dawkę optymizmu.

Telemedycyna będzie się rozwijać zarówno pod względem liczby pacjentów z niej korzystających, jak i oferowanych usług.

Profesjonaliści medyczni będą docenieni – już teraz widzimy systemowe wysiłki, aby zadbać o personel oraz docenić jego pracę – uważa dr Alessi.

Eliminowanie nieuzasadnionych różnic w praktyce medycznej będzie w pewnym stopniu kontynuacją schematu Triple Aim, który zaprezentowany został w 2006 roku (podniesienie jakości świadczonych usług rozumianych jako satysfakcja i doświadczenie pacjenta, poprawienie zdrowia publicznego oraz zredukowanie kosztów opieki zdrowotnej). Bez tego nie może istnieć nowoczesny i efektywny system opieki.

Personalizacja opieki zdrowotnej stanie się możliwa dzięki precyzyjnemu określeniu potrzeb. Wzmocni się również dyskusja o wykorzystaniu danych i dynamicznym udzielaniu zgód przez pacjentów.

Dojrzewanie technologii da nam efekt kumulacji korzyści. 2021 może stać się rokiem wzrostu znaczenia technologii 5G lub internetu rzeczy – jedno jest jednak pewne: będzie to okres zmian, a tempo zmian będzie przyspieszać.


Charles Alessi jest lekarzem, dyrektorem ds. klinicznych w HIMSS, globalnym doradcą, liderem wspierającym procesy transformacji ekosystemu ochrony zdrowia w oparciu o technologie informacyjne. Był jednym z gości Forum e-Zdrowia 2020. Cały materiał do przeczytania na stronie Healthcare IT News.