Jak uwolnić potencjał cyfrowych terapeutyków

Cyfrowe terapeutyki mogą pomóc w lepszym dostępie do wysokiej jakości opieki medycznej przy jednoczesnym obniżeniu jej kosztów / Piqsels

Nadchodzi nowa fala transformacji ochrony zdrowia: cyfrowe terapeutyki umożliwiające podniesienie jakości opieki medycznej przy jednoczesnym obniżeniu jej kosztów – prognozują eksperci EY. Nowe narzędzia wymagają jednak odmiennego podejścia rynkowego oraz wykorzystania doświadczenia i wiedzy wszystkich uczestników ekosystemu.

„Cyfrowe zdrowie ewoluowało od rozwiązań pozwalających na zdalne monitorowanie diabetyków i pacjentów kardiologicznych dziesięć lat temu, ku powszechnie wykorzystywanym gadżetom fitnessowym i aplikacjom zdrowotnym obecnie” – piszą analitycy EY w dokumencie „Realizing the potential value of digital therapeutics”. Ta ewolucja stwarza nowe szanse biznesowe, a jednocześnie zmusza instytucje obecne na rynku do modyfikowania modelu działalności.

Prognozy wzrostu

Mimo początkowej ostrożności firm, zainteresowanie tym rynkiem błyskawicznie rośnie. Inwestycje w rozwój firm zajmujących się cyfrowymi terapiami w USA rosną na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat o ok. 40 proc. rok do roku. W 2018 roku inwestycje sięgnęły już miliarda dolarów – wynika z danych McKinsey & Company oraz Digital Therapeutics Alliance. W ciągu kolejnych trzech do pięciu lat rynek cyfrowych terapii ma wzrosnąć niemal dziesięciokrotnie i osiągnąć wartość 9 mld dolarów w 2025 roku.

Według brytyjskich analityków z Juniper Research gwałtownie wzrośnie liczba użytkowników aplikacji wellness oraz cyfrowych terapeutyków (traktują oni te dwie kategorie łącznie). W 2020 roku z oprogramowania do monitorowania zdrowia oraz z cyfrowych terapeutyków korzystało łącznie ok. 627 milionów osób. W 2025 roku ma ich być aż 1,4 miliarda. Z raportu Digital Therapeutics & Wellness: Disruption, Innovation Opportunities & Market Size 2020-2025 wynika, że już w 2021 roku z cyfrowych terapeutyków korzystać będzie 44 mln pacjentów. To wzrost o 288 proc. od 2019 roku i czasów sprzed pandemii koronawirusa.

Nieco ostrożniejsi są analitycy EY powołujący się na raport opublikowany przez Research and Markets.. Ich zdaniem globalny rynek cyfrowych terapeutyków osiągnie w 2025 roku wartość 5,7 mld dolarów. W czasach przed pandemią, w 2019 roku, miał on wartość niecałych 2 mld dolarów. Sukces finansowy to jednak nie wszystko. Wprowadzenie cyfrowych terapeutyków pozwoli zbliżyć się do realizacji tzw. potrójnego celu (Triple Aim) – łatwiejszego dostępu do lepszej jakości opieki za niższą cenę – twierdzą analitycy EY.

Autorzy dokumentu zwracają uwagę, że w Stanach Zjednoczonych szybko rośnie zainteresowanie cyfrowymi terapeutykami. Ich zdaniem to skutek wprowadzenia uproszczonej procedury rejestracyjnej (FDA Software Precertification Pilot Program) oraz otwartości na propozycje refinansowania wykorzystywania aplikacji DTx. Jednak by zdobyć rejestrację i mieć szansę na refinansowanie, rozwiązania takie musza potwierdzić swoją skuteczność w badaniach klinicznych oraz udowodnić korzyści ekonomiczne i realną poprawę jakości życia pacjentów.

Przykłady dobrze działającej współpracy twórców cyfrowych terapeutyków i innych uczestników ekosystemu zdrowia są na razie nieliczne. Click Therapeutics współpracuje z Boehringer Ingelheim w celu przygotowania CT-155, cyfrowego terapeutyku do wykorzystania w walce ze schizofrenią. Innym przykładem jest Propeller Health, firma oferująca czujniki monitorujące wykorzystanie inhalatorów używanych w walce z astma i przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP). Łączą się one z aplikacją smartfonową i przekazują dane na bieżąco lekarzom.

Rozwiązania tej kategorii oferują również polskie start-upy świetnie dające sobie radę na rynku. To m.in. FindAir usprawniający zdalną opiekę nad pacjentami z astmą. Dane z inteligentnego inhalatora są automatycznie przekazywane lekarzowi, aby mógł na ich podstawie ułożyć terapię dokładnie dopasowaną do potrzeb pacjenta. Podobnie działa mobilny system spirometryczny AioCare, pozwalający wygodnie monitorować stan zdrowia, objawy choroby i przyjmowane leki. Niedawno twórcy tego systemu, firma HealthUp, podpisali umowę z amerykańskim Vyaire Medical na dystrybucję urządzeń i usług na 15 rynkach Europy, Bliskiego Wschodu oraz w Australii.

Bariera konwencjonalnego myślenia

Jednak potencjalnym problemem dla wielu firm wchodzących na ten rynek jest brak komunikacji i wsparcia ze strony innych podmiotów obecnych w ekosystemie zdrowia. Same firmy tworzące rozwiązania DTx rzadko dbają o zdobycie wsparcia ze strony „influencerów” ochrony zdrowia, a zdarza się, że nie interesują się zaspokojeniem konkretnych potrzeb pacjentów lecz koncentrują się na jak najszybszej sprzedaży produktu.

Wprowadzenie nowych technologii w tej dziedzinie hamowane jest również przez brak wiedzy o ich istnieniu i przydatności, a także przez obawy o naruszenie prywatności i wykorzystywanie danych medycznych niezgodnie z przeznaczeniem. Aby w pełni wykorzystać potencjał cyfrowych terapeutyków konieczna jest zmiana myślenia o tym biznesie i zaangażowanie całego ekosystemu – podkreślają analitycy EY.

Podkreślają oni, że organizacje starające się wprowadzić cyfrowe terapeutyki na rynek, niezależnie od tego, czy są to cyfrowe start-upy, czy duże firmy farmaceutyczne, mają problem ze zdobyciem wsparcia niezbędnego do upowszechnienia produktu. Bez szerokiej akceptacji w całym ekosystemie, ryzykują one utonięcie w oceanie konkurencyjnych rozwiązań.

Strategia korzyści dla wszystkich

Zdaniem ekspertów EY organizacje zainteresowane upowszechnieniem cyfrowych terapeutyków muszą wyjść poza tradycyjny schemat myślenia uwzględniający płatników, lekarzy, pacjentów oraz przemysł technologii medycznych (na wykresie jest to szary pierścień). Sugerują oni włączenie do akcji wprowadzania na rynek DTx również platformy zajmujące się e-zdrowiem, organizacje pacjenckie i inne instytucje świadczące pomoc pacjentom oraz środowisko naukowe (żółty pierścień).

Eksperci proponują wprowadzenie strategii zakładającej wymianę korzyści z każdą z tych grup. Co organizacje zajmujące się cyfrowymi terapeutykami mogą zaoferować i co mogą uzyskać od swoich partnerów w ekosystemie?

Pacjenci

  • Mogą otrzymać personalizowane wsparcie i lepsze zarządzanie stanem zdrowia.
  • Mogą zaoferować wiedzę o problemach związanych z konkretnymi zaburzeniami w kontekście wykorzystywania DTx do wsparcia terapii

Płatnicy

  • Mogą otrzymać niższe koszty i skuteczniejsze wykorzystanie zasobów, lepsze wyniki leczenia.
  • Mogą zaoferować dostęp do dużej populacji, programów terapeutycznych i możliwość włączenia refinansowania DTx.

Dostawcy usług/lekarze

  • Mogą otrzymać skuteczniejszą komunikację z pacjentami i poprawę wyników leczenia
  • Mogą zaoferować wskazanie pacjentów, którzy najbardziej skorzystają z cyfrowych terapeutyków oraz wzmocnić zaufanie pacjentów do nowych rozwiązań technologicznych. Eksperci EY podkreślają, że jest to kluczowy element ekosystemu umożliwiający wdrożenie cyfrowych terapeutyków.

Przemysł

  • Mogą otrzymać wsparcie przy badaniach klinicznych.
  • Mogą zaoferować współpracę przy budowaniu produktu, inwestycje lub współfinansowanie, wykorzystanie efektu skali.

Społeczność akademicka i naukowa

  • Może otrzymać dostęp do zanonimizowanych danych medycznych i o informacji o trybie życia.
  • Może zaoferować wiarygodność oraz dostęp do specjalistów, klinicystów, ekspertów ds. badań klinicznych, a także grantów badawczych.

Platformy cyfrowego zdrowia

  • Mogą otrzymać dane kliniczne do dalszej analizy, efektywniejszą terapię i dostęp do nowych, rozwijających się segmentów rynku.
  • Mogą zaoferować dodatkowe informacje o pacjentach, w tym pozwalające na dokładną analizę uwzględniającą choroby współistniejące.

Organizacje pomocowe i pacjenckie

  • Mogą otrzymać lepszy dostęp do nowoczesnych rozwiązań terapeutycznych i skuteczniejsze leczenie
  • Mogą zaoferować wsparcie w popularyzowaniu idei cyfrowych terapeutyków i informacje zwrotne o ich działaniu.

Organizacje zarządzające danymi z badań klinicznych i specjaliści IT

  • Mogą otrzymać nowe źródło danych o chorobach współistniejących i trybie życie pacjentów
  • Mogą zaoferować zagregowane i anonimizowane informacje kliniczne oraz rozwiązania techniczne do monitorowania pacjentów.

Zapewnienie interesariuszom działającym w tym ekosystemie jasnych korzyści i czerpanie z ich wiedzy pozwoli na przyspieszenie wprowadzania na rynek nowych produktów DTx – piszą eksperci EY. Ta przewaga może być kluczem do sukcesu na coraz bardziej konkurencyjnym rynku cyfrowych terapeutyków.

Oryginalny dokument można pobrać w formie PDF z tej strony.

Piotr Kościelniak
Dziennikarz specjalizujący się w popularyzacji medycyny i nowych technologii, konsultant ds. wydawniczych

Piotr Kościelniak kierował grupą magazynów popularnonaukowych Focus w wydawnictwie Burda Media Polska, gdzie uruchomił nowe tytuły zajmujące się m.in. medycyną, nowymi technologiami, psychologią i historią. Wcześniej kierował działem Nauki w dzienniku „Rzeczpospolita”, w ramach którego tworzył m.in. Rzecz o Zdrowiu, Styl Życia, a także Ranking Szpitali. Laureat nagród dla popularyzatorów nauki i problematyki medycznej.